Do tego miałam tu przygody z krakiem dwuskładnikowym Crackle Perfetto large i wyszlo jak wyszlo, tam gdzie mi zalezalo zeby spęki były duże wyszła drobna siatka, a na małych pudełkach na odwrót, w dodatku tak popekał, ze aż odpryskiwał. czy któras z was może mi doradzic, co mogę zrobic, (albo co robię źle) by się tak nie działo?
Poza tym eksperymentowałam tu z transferem - aniołki na pudełkach sa nałożone przy pomocy swietnego medium do transferów Power Print firmy Powertex. Muszę spróbowac z tkaniną.
Coby nie przedłużac pod krytykę poddaję.
swietne!!
OdpowiedzUsuńSkoro to jest kicz, to ja jestem od dziś całym sercem fanką kiczu :)
OdpowiedzUsuńPiekny kicz . Pudelko z aniolkami - boski klimacik.
OdpowiedzUsuńHeh...fajny ten kicz :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wzory. Gdzie ten kicz? Nie widzę. Może źle paczę. Mi się bardzo podobają wszystkie Twoje wytworki. =)
OdpowiedzUsuńTalerze piekne ,bardzo mi się podobają i wcale kiczowate nie są,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa kocham kicz :-))) kiczem dla mnie jest barok i rokoko, a ja lubię ten cukierkowy styl i Twoje 'kicze' świąteczne też bardzo lubię - nie ma to, jak dobry kicz :-)
OdpowiedzUsuńnie wiem co Ty chcesz od tych prac- chciałabym osiągnąć kiedyś twój poziom w dekupażu- jesteś mistrzem:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! Ostatni talerz jest cudowny!!! Ja na święta jeszcze nic nie zrobiłam decu... ostatnie dwa tygodnie to wprost pogrom... wiecznie nie miałam czasu... a jeszcze sobie wymysliłam projekt świąteczny wymagający czasu... więc każdą wolną chwilę wykorzystywałam na klejenie, cięcie... Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńA ja lubię Taki kicz!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
swietnie Ci to wszystko powychodziło! co do cracka to slyszalam teorie ze jesli nakladasz grubsza warstwe to wychodza szerokie spekania, a gdy warstwa jest cienka wychodzi siateczka... wydaje mi sie ze co medium to inna teoria ale moze warto sprobowac;) jestem ciekawa jak zrobilas ten transfer bo sama mam zamiar debiutowac w tej technice i zbieram info:)
OdpowiedzUsuńtaki kicz to ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńaniołki transferowe są przepiękne, super dobrane kolorki, Ewa
OdpowiedzUsuńMi się podobają prace - są b. klimatyczne :) A skąd masz taki piękny moty z jeżykiem?? jejku jak mi się podoba!! ogólnie talerzyk dla mnie rządzi! :)
OdpowiedzUsuńWiesz co...a ja zauważyłam, że bierzesz udział w mojej rozdawajce (banerek na pasku bocznym), a nie mam komentarza u siebie o Twoim zgłoszeniu...nie wiem czemu tak się stało..czy pisałaś coś? u mnie nie ma zatwierdzania, na e-mail też nic nie przyszło :(
OdpowiedzUsuńświąteczny kicz? a to dobre :-) chciałabym taki u siebie
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Impresjo, dziekuje za zwrócenie uwagi, pisałam, dosc rozwlekle i... chyba cos sie stalo ze nie poszedl.... dodalam nowy :) Motyw mam "z darów". ;) które kiedys dostalam.
OdpowiedzUsuńŚliczne prace:) Mi osobiście się podobają:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wszystko jest piękne. Bardzo podobają mi się duże spękania wokół aniołów.
OdpowiedzUsuńJaki cudowny jeżyk!
OdpowiedzUsuńPiękne prace bardzo wysmakowane.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Oslo Lacrima
może się nie znam, ale kiczu nie widzę, za to widzę fajne, różnorodne, staranne prace w świąteczno zimowym klimacie :) brzegi talerza są super! ciekawa jestem, jak je zrobiłaś?
OdpowiedzUsuń