Wpadnij tu do mnie koniecznie :)

niedziela, 15 marca 2015

A po bombkach zazwyczaj przychodzą jajka ;)

Takie mam ślamazarne tempo, że proces twórczy się przeciąga w nieskończoność ;) To już dokumentacja, bo jajka te wyfrunęły w świat, podczas Jarmarku Staroci i Antyków, który odbył się 1.03 w Rzeszowie. Odkąd moje życie zdominowały kwiaty i prowadzenie własnego biznesu, coraz mniej czasu i energii mam na odstresowanie się nad dekupażem. Póki co nie mam szans bawić się dekupażem w kwiaciarni, ponieważ jest u mnie zimno. Łapki zimne, klej nie schnie, farba tak samo :( a w domu wiadomo, oko się zamyka po intensywnym dniu.

Na tych jajuszkach tegorocznych w ptaszki bawiłam się transferem, bardzo to fajne, ale pracochłonne, do tego spękania Pentartu pomieszane z Heritage ;) i wyszło jak na załączonych zdjęciach. Wykończyłam też do reszty wszystkie swoje jasne konturówki i lakier do spękań ;) Reszta kwiatowa, trochę niebieskości, niektóre wzory lubię szczególnie, więc powtórka z zeszłego roku. Wszystko rzecz jasna na gęsich wydmuszkach :) Zapraszam do oglądania, w paru przypadkach przepraszam za nieostrość, ale odkryłam to już po.