Nie powiem - cieszę się niezmiernie, bo już mi się opatrzyły, poza tym przejechały ze mną długą drogę do Polski :)
Dziś już kilka nowych, pozostałe w statusie "work in progress" ;) i pewnie niebawem je wrzucę. Testowałam tutaj lakier Altax, który daje bardzo ładny połysk, może będzie widać. Niektóre wzory powtarzam, bo to takie evergreeny (niebieskie, tym razem na spękaniach), bo zawsze znajdzie się ktoś, kto na te niebieskości czeka.
Zapraszam do oglądania i komentowania - witam nowe obserwatorki, bardzo mi miło, że tu zaglądnęłyście i ucieszę się podwójnie jeśli zechcecie zagościć tu na dłużej :)
na żywo jeszcze ładniejsze ;) pzdr
OdpowiedzUsuńwszystkie śliczne ale jak dla mnie te dwie niebieskie to faworytki !!
OdpowiedzUsuńZając dla mnie the best ! Reszcie nic nie ujmuję :)
OdpowiedzUsuńoch jakie cuda!!dla mnie faworytką stała sie różana z wypukłym ornamentem:)piękna jest!!
OdpowiedzUsuńwitam :)
OdpowiedzUsuńśliczne te jaja ,zauważyłam je na FB ...
po prostu cuda!!!!
Świetne :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wykonane,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne pisanki, a te z biedronka słodziutkie
OdpowiedzUsuńAle super, zabieram te z iryskami :)
OdpowiedzUsuńOj, mnie też iryski wpadły w oko!
OdpowiedzUsuń