Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga w Nowym Roku 2012!
Życzę sobie i wam by był lepszy niż poprzedni. I aby przyniósł twórcze spełnienie wszystkim wam tworzącym :)
Życzę sobie i wam by był lepszy niż poprzedni. I aby przyniósł twórcze spełnienie wszystkim wam tworzącym :)
Przełom roku upłynął mi pod znakiem gosci, wycieczek tu i tam i przyjemnego odkrywania Hagi z moim bratem, któremu pokazywałam miasto. Bylismy na oryginalnym evencie pt. Carnivale - impreza w starym stylu na swierzym powietrzu. Stare karuzele łańcuchowe, horror show i tresowane pchły, a także obwoźny sprzedawca cudownych uzdrawiających przedmiotów, w którego wcielał się mój nauczyciel holenderskiego - Sander ;))) No i wystawa Eschera w Het Paleis - przeniosła nas w niesamowity swiat trójwymiaru. Fotek na razie nie dodaje bo wymagają obróbki. Dekupażowo też się cos dzieje :) robię podkładki pod kubeczki z motywem holenderskim i pudełko na wino, ale na razie jest jeszcze w powijakach. Jedynie co ma to motyw na wieku i jest wybielone pastą Fluggera. No, może pokażę niedługo podkładki, bo bliżej im końca :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz