Wpadnij tu do mnie koniecznie :)

piątek, 6 stycznia 2012

In Vino Veritas...

Czas na pierwszą w tym roku prackę. W zasadzie jeszcze się z nią pomęczę, bo uważam, że jakas taka niekompletna, no... łysa, no..... Skrzyneczka na wino jest bejcowana na brąz, potem bielona pastą Starwax-u. No i nie wiem mam zagwozdkę czy naklejać jeszcze motywy winorosli na bokach, czy tez nie... W międzyczasie mnie oswieciło i przypomniałam sobie, że posiadam literki do naklejania. Więc nasunął mi się napis jak z tytułu posta - 'In vino veritas', -W winie prawda- myslę, że ładnie się skomponuje na jednym z boków. Tym bardziej że są to kapitały rzymskie ;) czyli wielkie litery z tzw. szeryfa. Mówiąc oględnie - wielkie litery ;)

Tak więc wklejam zdjęcia poglądowe bez napisu, niestety w trochę niefortunnym oswietleniu, bo mimo, że było dzis ostre słońce, to cos mi sia porobiło z kartą od aparatu i zdjęcia są z komórki, nie gorszej zresztą. Zdjęcie skrzynki po liftingu zupełnym zamieszczę już wkrótce.

Sobota, 7.01 - wczoraj dodawałam napis, trochę go 'popsułam' patyną, brązowym akrylem i pastą bielącą, tak by się za bardzo nie wyróżniał kolorem w jakim był pierwotnie. Dzisiejsze fotki dodaję na końcu.





2 komentarze:

  1. :) Dziekuje za komplementy :) i równiez Kulinii, za to ze trafilam do Ciebie Alicjo :)

    OdpowiedzUsuń