Wpadnij tu do mnie koniecznie :)

środa, 29 lutego 2012

Tik-tak tik-tak...

Taka okazja trafia się raz na cztery lata, więc dlaczego by nie uwiecznić tego i na blogu. Dzień się jeszcze nie skończył. Praca nad tym przedmiotem też jeszcze nie, ale może niech posłuży jako ilustracja, do dzisiejszego wpisu. Reszta zdjęć i historyjka o zegarze już wkrótce, może nawet jutro.

5 komentarzy:

  1. a ja mam znajomego, który ma dziś urodziny ;)
    śmiejemy się, że obchodzi je co 4 lata więc jest mocno młodszy od nas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe ja tez znam taka osobe z RZ. ale to ona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam koleżankę jeszcze z podstawówki, która śmiejemy się, że ma dopiero 8 lat ( tyle skończyła ) :) a zegar, który się wyłania zapowiada się ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Tami dziekuje za komentarz, troche mam z nim zachodu, i zepsulam lakierowanie, ale mam nadzieje ze wybrne z tego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj ciekawa jestem tego zegara:) Interesująco się zapowiada!!

    OdpowiedzUsuń